Wspólny słoń
Żeby "zaistnieć" w Zakopanem dwóch górali kupiło słonia. Ponieważ mieszkali w "bliźniaku" przy Krupówkach powstał problem bo słoń nie mieścił się ani w jednym mieszkaniu ani w drugim. Po całdziennej naradzie postanowili, że wyburzą ścianę między mieszkaniami i połowa słonia będzie u jednego w salonie a połowa u drugiego. I tu bajka mogłaby się skończyć ale... No właśnie. Starszy z górali był dosyć skąpy i jeszcze na dodatek cwany.
- Żarcie dla słonia będzie drogo kosztować - pomyślał i szybko zaproponował koledze:
- Wiesz co Jontek, niech ta połowa słonia, która je, będzie u ciebie w salonie.
Po dwóch tygodniach góral skąpiec przychodzi znowu do sąsiada:
- Wiesz co Jontek, chyba pora, żebyśmy się zamienili połówkami. Teraz ja będę karmił słonia.
- Żarcie dla słonia będzie drogo kosztować - pomyślał i szybko zaproponował koledze:
- Wiesz co Jontek, niech ta połowa słonia, która je, będzie u ciebie w salonie.
Po dwóch tygodniach góral skąpiec przychodzi znowu do sąsiada:
- Wiesz co Jontek, chyba pora, żebyśmy się zamienili połówkami. Teraz ja będę karmił słonia.