Mówi kolega do kolegi:
- Co byś wolał, mieć piękną żonę, która by cię zdradzała non stop, czy brzydką, ale wierną Ci do końca życia??
Ten drugi się zastanawia, pierwszy mu przerywa i pyta ponownie:
- No zastanów się co byś wolał. Jeść gówno sam czy tort z kolegami???

Znam ludzi,
którzy są gotowi lizać komuś dupę,
w nadziei,
że poznają słodki smak życia.

Sztuka jest jak gówno,
najpierw trzeba ją poczuć.

Nie rób drugiemu...
- na wycieraczkę.

Japończycy wymyślili deskę klozetową,
ale to Amerykanie wycięli w niej otwór.

Żona miała dość zachowania swojego męża, a w szczególnośći jego zbyt częstych wypadów z kolegami na piwo i powrotów w stanie mocno wskazującym. Po jednym z takich wieczorów, mąż w stanie kompletnego upojenia wrócił do domu i padł nieprzytomny na łóżko. Żona jak zawsze rozebrała go do snu, ale tym razem zrobiła coś więcej - wepchnęła mu palcem do tyłka prezerwatywę w taki sposób, aby kawałek wystawał na zewnątrz. Rano, jak zawsze mąż aby poczuć się lepiej wszedł pod prysznic. Myje się, myje... W pewnej chwili zaczyna myć tyłek i co....Co to jest? Wyciąga z tyłka prezerwatywę... Żona w tym czasie przygotowuje w kuchni śniadanie. Gdy wykąpany mężulek przychodzi do kuchni. Żona pyta: ... >
Czytaj całość