Pani zadała dzieciom ułożenie zdań z użyciem słowa Prawdopodobnie. Dzieci napisały historyjki typu: Idzie zima, prawdopodobnie spadnie śnieg. Jasio oczywiście wymyślił coś innego:
- Moja starsza siostra bierze lekcje fortepianu. Ostatnio, jak przyszedł do niej nauczyciel, ona zdjęła majtki a on rozpiął spodnie. Prawdopodobnie nasrali do fortepianu.
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
W ramach reformy służby zdrowia, Prezydent zwiedzał szpital. W programie była też rozmowa z pacjentami. Podchodzi Prezydent do pierwszego pacjenta:
- Na co się leczycie?
- Na hemoroidy.
- A jak was tu leczą?
- Przez pędzlowanie.
- Czy macie jakieś życznia?
- Nie, wszystko jest w porzadku.
Podchodzi Prezydent do drugiego pacjenta:
- Na co się leczycie?
- Na gardło.
- A jak was tu leczą?
- Przez pędzlowanie.
- Czy macie jakieś życzenia?
- Tak! Żeby ode mnie zaczynali.
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
- Kto tam tak potępieńczo wyje w poczekalni, doktorze?
- Aaa, to mąż jednej ciężarnej. Strasznie chciał wiedzieć jak to jest z tymi bólami porodowymi...
- No i...?
- Zaszyłem mu tyłek i podałem środki przeczyszczające...
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
- Proszę powiedzieć. Jest coś, co pana niepokoi? - zagaja rozmowę lekarz.
- Tak. Chciałbym najpierw skoczyć do toalety - odpowiada pacjent wiercąc się na krześle.
- No dobrze... W takim razie porozmawiajmy o tym...
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
U lekarza:
- Niech pan zdejmie spodnie, zmierzymy panu temperaturę.
- Ale panie, czemu tak??
- No bo ja mam tylko taki termometr, do badania per rectum
Zmierzyli.
- Niedobrze, ma pan 38,9 stopni.
- Hmm, no patrz pan i to na dodatek w cieniu...
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!