Jedzie Donald Trump autostradą i w pewnym momencie widzi reklamę "Jabłka 1szt 5$"
Trochę drogo... To niesamowite by w Ameryce jabłka kosztowały aż tyle... - pomyślał
Zaciekawiony zjeżdża z drogi pod stoisko z jabłkami i pyta farmera co to za jabłka i dlaczego takie drogie. Farmer na to:
- To są specjalne odmiany genetycznie zmodyfikowanych jabłek. Te na przykład mają smak kokosowo-miodowy.
- Czemu by nie spróbować? - myśli Trump. Kupuje jedno, próbuje i mówi:
- Ale to jabłko ma smak tylko kokosowy...
Farmer na to - proszę obrócić!
Bush obraca, gryzie - faktycznie - z drugiej strony ma smak miodu.
- Niesamowite! Macie jakieś inne smaki?
- Tak - odpowiada farmer - mam jeszcze szynkowo-serowe ale te kosztują 10$...
- To wezmę jedno - kosztuje, smakuje i mówi:
- Czuję tylko smak szynki. Gdzie ten ser?
- Proszę obrócić
Trump obraca - Rewelacja! Mój ulubiony ementaler.
Farmer w pewnym momencie nachyla się i mówi szeptem:

style="display:block"
data-ad-format="fluid"
data-ad-layout-key="-8h+2b-ft+an+tv"
data-ad-client="ca-pub-4703923706737764"
data-ad-slot="4917264588">

- Mam jeszcze jabłka o smaku kobiecego przyrodzenia, ale te kosztują już 100$.
(Skosztowałem dwa, czemu by nie skosztować trzeciego?) - myśli Trump
- Daj pan. Spróbujemy.
Bierze gryza, smakuje, po chwili jeszcze raz, hmmm...
- Panie! Przecież to ma smak gówna!
- Proszę obrócić.