Wiadomości 0       Znajomi 0       Ulubione
  Wiadomości 0       Znajomi 0       Ulubione

F16

Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna.
Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się
nudzi i zaczyna wkurzać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś
beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas
szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to, gościu. Zrobisz tak? Nie
zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego, co potrafisz ty i twoja maszyna,
czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii, by się
żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:
- Oki delta-tango-charlie-coś-tam. Teraz wykonam taki myk, ale jak go nie
powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego
"odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?- Dawaj misiu. Nie ma takiej
opcji żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka,
panienki na twój koszt!
- Uwaga. Zaczynam, to się nieco odsuń!
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic
się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego
odzywa się w słuchawce:
- Dobra skończyłem.
- A co to miało niby być?
- Byłem się odlać.
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
5 / 0
0
  avatar stig

Komentarze FB

Komentarze obsługiwane przez Facebook
(poczekaj na załadowanie)

Komentarze Kupa

Musisz być zalogowany, żeby skomentować ten materiał.