Srający pies
Pewien koleś poszedł w odwiedziny do swojej dziewczyny. Po pewnym czasie dziewczyna poszła wziąć prysznic, a on czekał.
W pewnym momencie zachciało mu się... kupę. Niestety pech chciał, że w tym mieszkaniu WC i łazienka były w jednym pomieszczeniu.
Jego coraz bardziej cisnęło...
Siedział, wiec dalej w fotelu, a w głowie nieźle mu już szumiało. Ale - patrzy - na przeciw niego, pod ścianą, siedzi pies i patrzy mu się prosto w oczy. Pomyślał więc:
zrobię tam pod ścianą, i powiem, że to pies nawalił. Jak pomyślał tak uczynił, a potem wygodnie usiadł w fotelu. Dziewczyna wyszła z łazienki, popatrzyła na podłogę i pokazując palcem spytała:
- A co to jest?
- To? To pies przed chwila zrobił...
- PLUSZOWY KURWA?!
W pewnym momencie zachciało mu się... kupę. Niestety pech chciał, że w tym mieszkaniu WC i łazienka były w jednym pomieszczeniu.
Jego coraz bardziej cisnęło...
Siedział, wiec dalej w fotelu, a w głowie nieźle mu już szumiało. Ale - patrzy - na przeciw niego, pod ścianą, siedzi pies i patrzy mu się prosto w oczy. Pomyślał więc:
zrobię tam pod ścianą, i powiem, że to pies nawalił. Jak pomyślał tak uczynił, a potem wygodnie usiadł w fotelu. Dziewczyna wyszła z łazienki, popatrzyła na podłogę i pokazując palcem spytała:
- A co to jest?
- To? To pies przed chwila zrobił...
- PLUSZOWY KURWA?!