Mój kot sra mi na dywan
Spotyka sie dwóch sąsiadów.
Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić...
- A co się stało?
- Mój kot sra mi na dywan.
- Jak to ?
- No sra na dywan, jeździ tyłkiem po podłodze, nie wiem już co mam robić, może ty byś coś poradził.
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, rewelacja. Jak kocisko rozpędziło sie w przedpokoju, to przy lodówce już go nie było!
Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić...
- A co się stało?
- Mój kot sra mi na dywan.
- Jak to ?
- No sra na dywan, jeździ tyłkiem po podłodze, nie wiem już co mam robić, może ty byś coś poradził.
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, rewelacja. Jak kocisko rozpędziło sie w przedpokoju, to przy lodówce już go nie było!