Mandat
Idą dwaj faceci. Jednemu zachciało się srać więc poszedł pod drzewo. Nagle pojawił się policjant:
- Tu nie wolno srać! Za karę zapłaci pan 50 pln!
Facet zagląda do portfela, i okazuje się, że ma całe 100 pln.
- Czy ma pan władza wydać ze 100?
- Nie mam, pojedziemy razem do komisariatu, tam ktoś rozmieni.
Facet po chwili zastanowienia woła kolegę:
- Ej Stefan, chodź się wysrać, ja stawiam!!!
- Tu nie wolno srać! Za karę zapłaci pan 50 pln!
Facet zagląda do portfela, i okazuje się, że ma całe 100 pln.
- Czy ma pan władza wydać ze 100?
- Nie mam, pojedziemy razem do komisariatu, tam ktoś rozmieni.
Facet po chwili zastanowienia woła kolegę:
- Ej Stefan, chodź się wysrać, ja stawiam!!!