Niesłyszący
Fąfara siedział w pokoju z Kubalem, który był głuchy.
Nagle Fąfara głośno pierdnął.
Kubala poczuł smród i krzyknął.
Na to Fąfara :
- Ty jednak słyszysz! Tylko mnie nabierałeś, że jesteś głuchy.
Nagle Fąfara głośno pierdnął.
Kubala poczuł smród i krzyknął.
Na to Fąfara :
- Ty jednak słyszysz! Tylko mnie nabierałeś, że jesteś głuchy.