Jedzie pociagiem wilk z zającem, zajac nagle zaczyna spiewac: "Idzie wilk prez las, w wielkie gówno wlazł"... wilk na to:
- Jescze raz tak powiesz a pójde do konduktora!
Zając ponownie: "Idzie wilk przez las, w wielkie gówno wlazl!" Wilk poszedł do konduktora a zając na to:
"Ale z ciebie chuj, koduktor to mój wuj!"
Jadą dalej a zając spiewa: "Idzie wilk prez las w wielkie gówno wlazł!" Jeszcze raz tak powiesz a wyrzucę twój bagaż przez okno! Lecz zając znowu przyśpiewuje swoją piosneczkę. Wilk wyrzucił bagaż przez okno a zając wesoło: "Ale z ciebie chuj to nie bagaż mój! Po krótkiej chwili, zając znow przyśpiewuje: Idzie wilk prez las w wielkie gówno wlazł!" - wilk już ostro wkurzony:
- Jeszcze raz, a wylecisz przez to okno!
Zając mało przejęty śpiewa dalej... Wilk wyrzucił zająca przez okno, a zając machając: "Ale z ciebie chuj to przystanek mój..."