Huragan
Poszedł facet do burdelu i mówi, że chce coś nietypowego. Więc dostaje na HURAGAN. Idzie do pokoju a tam ładna babeczka, krótkie dzieńdobry i zaczynają gre wstępną. W pewnym momencie ona zaczyna sikać na niego. On oburzony pyta
- Co Ty robisz?
- Podczas huraganu zawsze pada deszcz... - odpowiada panna i dalej gra wstepna, gdy nagle panna pierdzi mu w twarz, koleś znów oburzony
- Co Ty robisz?
- Podczas huraganu zawsze wieje wiatr... - odpowiada panna i dalej gra wstępna, kiedy to nagle panna robi kolesiowi kupsko na klatke... Ten mocno zdziwiony pyta o co chodzi!?
- podczas huraganu sa zamiecie błotne... - odpowiada panna i dalej gra wstępna, gdy nagle panna prosi go:
- Wybzykaj mnie na ostro teraz!
- No co Ty?! Zwariowałaś? W taką pogodę...?
- Co Ty robisz?
- Podczas huraganu zawsze pada deszcz... - odpowiada panna i dalej gra wstepna, gdy nagle panna pierdzi mu w twarz, koleś znów oburzony
- Co Ty robisz?
- Podczas huraganu zawsze wieje wiatr... - odpowiada panna i dalej gra wstępna, kiedy to nagle panna robi kolesiowi kupsko na klatke... Ten mocno zdziwiony pyta o co chodzi!?
- podczas huraganu sa zamiecie błotne... - odpowiada panna i dalej gra wstępna, gdy nagle panna prosi go:
- Wybzykaj mnie na ostro teraz!
- No co Ty?! Zwariowałaś? W taką pogodę...?