Wiadomości 0       Znajomi 0       Ulubione
  Wiadomości 0       Znajomi 0       Ulubione
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Psalmy

Do rabina wbiega zapłakana Żydówka.
- Rabbi! Moje dziecko ciężko choruje!
- A co mu dolega?
- Biegunka.
- Odmawiaj psalmy!
Po dwóch dniach ta sama kobieta zjawia się komnacie rabinackiej. Tym razem dziecko trapi uporczywa obstrukcja.
- Odmawiaj psalmy. - radzi rabbi.
- Ależ rabbi! Przecież psalmy wywołują zaparcie!
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
5 / 0
0
  avatar Kupka
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Zakonnica też człowiek

Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie toaletę.
- Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
- Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica.
- Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem figowym.
- Nie szkodzi - odpowiada zakonnica. - Nie będę patrzyć w jego stronę.
Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyt ... >
Czytaj całość  


Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
6 / 0
0
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Przychodzi gazda do bacy

Psychodzi gazda do bacy i tak mu pado:
- Kochany baco, wy tak piknie łowiecki lecyto, a pomuzcie no.
- A co wom je? - pyto baca.
- A dyć take chorobe mom, co smoku ni mom, powonienio i prowdy nie godom - rzecze gazda.
- Wicie co, dyć to cizka choroba, ale cosik poradzem. Mom tu takie pigułki, łyknijta se to - mówi i daje gaździe pigułki.
Gazda połknął pigułki, a za chwilę krzyczy:
- Ło Jezusicku, a dyć to kozie bobki!!!
Na to baca:
- Ło widzicie, smok wom wrócił, powonienie i prowde zeście powiedzieli!
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
6 / 0
0
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Toaleta w agencji towarzyskiej

Przychodzi facet do agencji.
- Czy mógłbym skorzystać z toalety???
- Nie.
- Bardzo proszę, bo nie wytrzymam.
- No dobrze tylko proszę nie wciskać czerwonego guzika.
Gościu szczęśliwy wchodzi do kibla, robi co ma robić, naciska żólty guzik.
Automat mówi.
- Dupa umyta.
Naciska na zielony guzik.
Automat mówi:
- Dupa wysuszona.
Gościu pomyślał, że skoro tak przyjemnie to może naciśnie i czerwony guzik. Tak zrobił, po chwili słychać przeraźliwy krzyk.
Automat mówi:
- Tampon usunięty.
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
9 / 0
0
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Chłopak i dziewczyna poszli do lasu na polankę

Chłopak i dziewczyna poszli do lasu na polankę i siedzą sobie na kocu. Jest cudownie, słońce świeci, itd., ale nagle chłopakowi zachciało się kupę. Ale jak tu jej powiedzieć? Jest tak romantycznie. Więc mówi:
- Wiesz co, pójdę ci narwać kwiatów.
- Dobrze, to ty idź narwać mi kwiatów a ja się pójdę wysrać.
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
9 / 1
0
  avatar Kupka
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Kontrola celna

Idzie facet przez granicę. Czyściutki, odpicowany, z walizeczką w ręce. Podchodzi celinik i mówi:
- Proszę otworzyć walizkę!
Facet otwiera a tam: pieniądze, garnitur, komórka i siedem par majtek. Celnik zadziwiony pyta:
- Panie! Siedem par majtek?
Gość z pobłażliwym uśmiechem:
- Widzi pan: poniedziałek, wtorek, środa..
- Rozumiem.
Poszedł wolno. Idzie kolejny facet... Kartonowa walizka, pogniecione szmaty. Celnik woła:
- Kontrola celna!
Podchodzi, gość otwiera walizkę. W walizce kanapki ze starym, spleśniałym serem, brudna, wymiętoszona koszula. No i dwanaście par majtek. Celnik pyta go:
- Panie, dwanaście par majtek?
Gość o ... >
Czytaj całość  


Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
5 / 0
0
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Ptok

- Dzieci, co to jest? - pyta się nauczycielka biologii trzymając w ręku wypchanego ptaka.
- Ptok - odowiada Jaś.
- Ależ Jasiu, nie mówi się ptok, tylko ptak. A może wiesz, jak ten ptak się nazywa?
- Sraka - odpowiada pojętny uczeń.
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
5 / 0
0
Kliknij poniżej aby zobaczyć szczegóły

Nauczycielka wpisała Jasiowi uwagę

Nauczycielka wpisała Jasiowi uwagę, że pierdzi podczas lekcji i kazała, żeby do tej uwagi ustosunkował się ojciec Jasia. Nazajutrz Jasio oddaje nauczycielce dziennik.
- Mój syn, to nie perfumy, które trzeba wąchać tylko prosty, wiejski chłopak, którego trzeba uczyć.
Nie bądź obojętny dla tego materiału - Oceń, skomentuj, polub, udostępnij!
8 / 0
0